Dysleksja rozwojowa – to termin równoważny ze „specyficznymi trudnościami w uczeniu się”. W odróżnieniu od dysleksji nabytej, dysleksja rozwojowa najczęściej ujawnia się przez całe życie. Nie wynika ona z obniżonych możliwości intelektualnych, wad wzroku, słuchu, zaniedbań środowiskowych, czy dydaktycznych. Dysleksja rozwojowa może występować pod postacią dysleksji, dysgrafii, dysortografii, dyskalkulii lub ich kombinacji.
Bywa ona potwierdzeniem, jak i konsekwencją wcześniej stwierdzonego ryzyka dysleksji.
Ryzyko dysleksji oznacza zagrożenie wystąpienia trudności w pisaniu i w czytaniu o tzw. specyficznym charakterze. Pojęcie „ryzyka dysleksji” stosuje się już w odniesieniu do dzieci, będących w okresie poniemowlęcym oraz wieku przedszkolnym, ale także wobec dzieci na etapie edukacji wczesnoszkolnej, które wykazują wybiórcze zaburzenia w rozwoju psychoruchowym, warunkującym wystąpienie specyficznych trudności w czytaniu i w pisaniu. Termin ten stosuje się także wobec uczniów, którzy napotykają na pierwsze, lecz nasilone, trudności w nauce – pomimo unormowanego poziomu inteligencji, dobrze funkcjonujących narządów zmysłu, właściwej opieki wychowawczej i dydaktycznej w domu oraz w szkole.
Do przyczyn ryzyka dysleksji możemy zaliczyć nieprawidłowy przebieg ciąży, przedwczesny, skomplikowany poród. Kolejnymi przyczynami może być zamartwica urodzonego dziecka, jego niska waga urodzeniowa, ale też zły stan fizyczny, który rozumie się tutaj jako nieotrzymanie przez dziecko 10 punktów w skali Apgar. Duże prawdopodobieństwo wystąpienia specyficznych trudności w czytaniu i w pisaniu mają dzieci z rodzin, w których wystąpiła już dysleksja, zaburzenie mowy, oburęczność i leworęczność.
Dzieci ryzyka dysleksji mogą być identyfikowane przez rodziców, logopedów, nauczycieli na podstawie charakterystycznych symptomów. Nie tylko w wieku przedszkolnym można odczytać wiele sygnałów, które ten stan zapowiadają. Pojawiają się one już w okresie poniemowlęcym. Aby jednak dostrzec te symptomy, należy je znać. Musimy jednak pamiętać o tym, że do rozpoznania ryzyka dysleksji nie wystarczy wystąpienie tylko jednego symptomu. Im więcej symptomów ryzyka dysleksji występuje, tym bardziej jest ono prawdopodobne.
Pierwsze objawy ryzyka dysleksji mogą pojawić się już w wieku niemowlęcym, tzn. w okresie między urodzeniem, a pierwszym rokiem życia. W tym okresie dziecko ma opóźniony lub nietypowy rozwój ruchowy. Dzieci nie raczkują lub mało raczkują, mają problemy z utrzymaniem równowagi w postawie siedzącej i stojącej.
W okresie poniemowlęcym, czyli w wieku 2-3 lat, dziecko może przejawiać
opóźniony rozwój ruchowy. Dzieci mają problemy z utrzymaniem równowagi oraz automatyzacją chodu, później zaczynają chodzić. W tym okresie dziecko ma opóźniony rozwój motoryki rąk, dlatego też nie jest ono zręczne manualnie, jest nieporadne w zajęciach samoobsługowych, ale także mało sprawne w zabawach manipulacyjnych. Dziecko ryzyka dysleksji znajdujące się w okresie poniemowlęcym ma opóźniony rozwój grafomotoryczny, w związku z czym, nie podejmuje ono prób samodzielnego rysowania, w wieku 2 lat nie naśladuje rysowania linii, w wieku 2,5 roku nie potrafi naśladować kierunku poziomego i pionowego, a w wieku trzech lat nie umie narysować koła. Takie dziecko charakteryzuje również opóźnieniem w zakresie rozwoju mowy, wypowiadaniem pierwszych słów, prostych zdań czy, w wieku trzech lat, zdań złożonych.
Dziecko ryzyka dysleksji znajdujące się w wieku przedszkolnym, charakteryzuje się obniżoną sprawnością ruchową, która przejawia się w tym, że dziecko słabo skacze, biega, ma problemy z wykonywaniem ćwiczeń równoważnych, ma problemy z uczeniem się jazdy na rowerze i hulajnodze. Takie dziecko ma słabą sprawność ruchową rąk, której symptomami są m.in. trudność i niechęć do wykonywania czynności samoobsługowych. Zaburzona jest także sprawność wzrokowo- ruchowa, co wpływa na trudności z budowaniem z klocków, niechęć do rysowania. W wieku 3 lat nie rysuje koła, w wieku 4 lat kwadratu i krzyża, a w wieku 5 lat nie rysuje trójkąta i kwadratu opartego na kącie. W okresie przedszkolnym występują także zaburzenia funkcji wzrokowych i funkcji mowy, co charakteryzuje się nieporadnością w rysowaniu, trudnościami w składaniu obrazka według wzoru lub z pociętych części. Dziecko z ryzyka dysleksji ma zwykle opóźniony rozwój mowy, nieprawidłową artykulację wielu głosek, trudności z wypowiadaniem nawet niezbyt złożonych wyrazów, ale także charakteryzuje się dłuższym okresem posługiwania się neologizmami, ma trudności z zapamiętaniem i przypominaniem nazw, z zapamiętywaniem krótkich wierszyków i piosenek, trudności z budowaniem wypowiedzi oraz posiada mały zasób słów. Ma ono zaburzoną lateralizację, czyli nie ma widocznej preferencji jednej ręki, a z końcem wieku przedszkolnego ma zaburzona orientację kierunkową i przestrzenną.
Ostatnim okresem, w którym można mówić o ryzyku dysleksji, jest okres wczesnoszkolny, a mianowicie klasy I-III. W pierwszych latach nauki szkolnej dziecka, dorośli powinni zwrócić uwagę na pewne symptomy i odpowiednio zainterweniować, czyli poddać dziecko badaniom diagnostycznym i zadbać o to, by otrzymało ono fachową pomoc. Do wcześniej wymienionych symptomów ryzyka dysleksji w okresie szkolnym możemy zaliczyć fakt, że dziecko ma małą sprawność ruchową objawiającą się tym, że ma trudności z opanowaniem jazdy na rowerze, niechętnie uczestniczy w zabawach ruchowych i lekcjach W-F, ponieważ ma trudności z wykonywaniem pewnych ćwiczeń gimnastycznych. Zauważalne są zaburzenia w obrębie motoryki małej, uwidaczniające się w problemach z opanowaniem czynności samoobsługowych, związanych z jedzeniem, czy zawiązywaniem butów. Zaburzona jest także koordynacja wzrokowo – ruchowa, która objawia się problemami z rzucaniem i chwytaniem, niechęcią do rysowania i pisania, trudnościami z rysowaniem szlaczków w liniaturze, odtwarzaniem figur geometrycznych, niskim poziomem graficznym pisma oraz rysowania.
Dziecko z grupy ryzyka dysleksji ma zaburzone funkcje wzrokowo-przestrzenne, które są odpowiedzialne za odbieranie wszelkich bodźców wzrokowych. Do objawów tych zaburzeń możemy zaliczyć trudności z wyróżnieniem elementów z całości i/lub syntezowaniem ich w całość, trudności z dostrzeżeniem różnic pomiędzy dwoma obrazkami, z odróżnianiem kształtów podobnych, identycznych lub inaczej położonych w przestrzeni. Uczeń taki ma wadliwą wymowę, przekręca złożone słowa, ma trudności z szybkim wymienianiem nazw, ma wolne tempo nazywania obrazków w szeregu, ma także trudności z zapamiętaniem liter alfabetu, czy tabliczki mnożenia. Jego lateralizacja może być zaburzona, poprzez utrzymywanie się oburęczności. Zaburzona jest także orientacja w schemacie ciała i przestrzeni, która charakteryzuje się tym, że dziecko ma duże problemy z jednoczesnym wskazywaniem części ciała i ich nazywaniem, trudnościami z nazywaniem położenia przedmiotów względem siebie oraz występowaniem pisma zwierciadlanego. W zakresie czytania, mały uczeń może mieć problemy z tempem oraz techniką czytania. Zdarza się, że będzie czytać bardzo szybko popełniając przy tym bardzo dużo błędów, nie rozumiejąc czytanej treści, jak i może czyta bardzo wolno, stosując metody mieszane (literowanie, sylabizowanie, „ślizganie się” po sylabach).
W obrębie pisania mogą wystąpić problemy związane z zapamiętywaniem kształtu liter rzadziej występujących, z myleniem liter o podobnym kształcie np.: „b-d-p-g”, „m-n-u”, „u-y”, „l-t-ł” z myleniem liter odpowiadającym głoskom podobnym fonetycznie, trudnościami z zapamiętaniem zmiękczeń, nagminnym opuszczaniem, dodawaniem, podwajaniem liter i sylab, pisaniem wyrazów bezsensownych, trudnościami z pisaniem z pamięci, ze słuchu. Dziecko ryzyka dysleksji może mieć również problemy z określaniem pór roku, dni tygodnia, nazw miesięcy, pór dnia, ale także z określaniem czasu na zegarze.
Jeśli wymienione symptomy, pomimo udzielanej pomocy przez rodziców i nauczycieli, występują także w klasie II, należy przeprowadzić badanie diagnostyczne – psychologiczno-pedagogiczne w Poradni Psychologiczno–Pedagogicznej, w celu stwierdzenia, co jest przyczyną takich problemów. Możliwe, że dziecko znajdzie się w grupie ryzyka dysleksji.
Wczesne wykrycie symptomów ryzyka dysleksji, dodatkowo jest możliwe dzięki Arkuszowi Skali Ryzyka Dysleksji – narzędzie umożliwiające wstępną diagnozę w tym kierunku.
Podsumowując, dzieci z grupy ryzyka dysleksji nie muszą w przyszłości stać się dyslektykami. To, czy tak się stanie, w dużej mierze zależy od tempa rozpoznania problemu oraz od pomocy, którą udzielimy dziecku zarówno w domu, jak i w przedszkolu/szkole.